» Blog » Idzie lasem pani jesień, Warhammera w koszu niesie.
14-09-2017 16:32

Idzie lasem pani jesień, Warhammera w koszu niesie.

Odsłony: 617

Idzie lasem pani jesień, Warhammera w koszu niesie.

Pomimo tego że od premiery WFRP upłynęło sporo wody w Wiśle to nadal jest ważnym systemem w Polsce. Nie tylko w kontekście tego że „każdy zaczynał od młotka” ale aktualnej żywotności wśród fanów RPG. Wydawany jest właśnie nowy dodatek, nadesłana na Quetina prawie połowa prac jest do tego systemu a zarówno na „Panie i Panowie…” jak i „Eksperci RPG” wciąż przewija się Warhammer. Dodatkowy zastrzyk zainteresowania tym światem przynosi komputerowa seria „Total War”. Sam również wracam, co jakiś czas wracam do Imperium i mam kilka propozycji jak uczynić ten powrót ciekawym.

Warhammer historyczny

Granie w realiach historycznych nie jest łatwe. Cześć graczy może posiadać niewystraczającą wiedzę do smaczków takiej historycznej rozgrywki (przez co stwierdzenie że naprzeciw ich czołgu wyjeżdża „Tygrys” nie wywoła zakładanego zaniepokojenia). Jest jeszcze możliwość gorsza: mają wiedzę zbyt dużą i koniecznie musza się nią podzielić (na tym odcinku frontu do połowy stycznia w żadnej formacji „Tygrysy” nie były używane wiec MG jest do bani). Dlatego warto skorzystać z szat fantasy umieszczając ciekawe wydarzenia historyczne bez dużych przygotowań. Kilka propozycji z okresu średniowiecza oraz renesansu:

Zdrada długich noży. Na wpół legendarne wydarzenie z epoki Arturiańskiej, które stało się synonimem krwawej zdrady (od niej wywodzi się późniejsza nazwa Nocy Długich Noży). Doszło do niego negocjacji mającej przypieczętować pokój pomiędzy brytyjskimi wodzami a saksońskimi najemnikami. Saksończykom udało się wnieść ukrytą broń na ucztę a następnie zamordować możnych i schwytać króla Vortigerna. Podobne wydarzenie może stanowić mroczny i krwawy element sesji Warhammera. Może to być finał nieudanych rokowań pomiędzy gildiami złodziei, sporu możnowładców w Królestwach Granicznych oraz co oczywiste spisku kultystów. Postacie graczy mogą być zaangażowane jako śledczy sprawdzający anonimową liścik „Grafie nie idź ucztę!” lub jako ochroniarze. Z pewnością brutalna walka bez broni może stanowić kontrapunkt do zwykłych zaplanowanych starć z pełnym ekwipunkiem. Zdradą długich noży inspirowałem się podczas tworzenia jednego ze scenariuszy w kampanii „Słowo Kapłana”. Postacie graczy zaangażowane w konflikt społeczno-religijny biorą udział w debacie teologicznej mającej zapobiec wojnie. O planach masakry dowiadują chwile przed atakiem. Co gorsza jest on opracowany przez „ich” stronę. Bg mieli bardzo trudny orzech do zgryzienia-wyjawić plan i uratować część zgromadzonych jednocześnie ryzykując swoje życie czy może nie robić nic? 

HusytyzmDzieje tego ruchu religijnego oraz politycznego stanowią idealny materiał na sesję Warhammera. W dodatku mają bezpośrednie umocowanie w systemie poprzez postacie Luthora Hussa (co za przypadek) oraz kowala Valtena. Ich hasła wyzbycia się majątku, religijnej surowości i reform państwa mają duże uznanie wśród ludu oraz części kapłanów. Postacie graczy same mogą być członkami takiego ruchu, bądź wprost przeciwnie na zlecenie Teogonisty szukać dowodu na skażenie chaosem. Jako miejsce rozwoju takiego ruchu w Imperium widziałbym Ostland. Jest miejsce kultu Sigmara, graniczące z tradycyjnie Ulrykańskimi prowincjami, pozbawiona jednak siedzib wysokich kapłanów i monumentalnych katedr. Jeden z postulatów Husyckich dotyczył karania za grzechy przez władze świeckie. Czy nie wybuchnie wojna domowa jeśli Elektro Ostlandu zażąda od Tobringerów karania za bluźnierstwa przeciw Sigmarowi na terenie Middenheim? 

Kolonizacja. Jeśli znudził się wam Stary Świat, to warto zauważyć że Tileańczycy rozpoczęli pierwsze wyprawy do Lustrii. Kampania oparta na podróży oraz eksploracji Nowego świata może stanowić ciekawą odskocznie od Imperium. Nowi przeciwnicy, egzotyczne krajobrazy a jednocześnie znajome tarcia i zdrady wśród członków wyprawy mogą tworzyć ciekawą mieszankę. Niebawem dobry materiał na tło może stanowić druga cześć gry Warhammer: Total War. Wsród filmów bardzo polecam „Aguirre, gniew boży” - atmosfera filmu to czysta „Jesienna Gawęda” (w dobrym sensie). 

Więcej na Fobium Industries blog

3
Notka polecana przez: Anioł Gniewu, Exar
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Kroshgar
   
Ocena:
0

Inspiracje i pomysły bardzo fajne. Literówki trochę mieszają. Pozdrawiam, dzięki. 

15-09-2017 11:01
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

Koło już wymyslono. Apropo's husytyzmu w wfrp polecam mój prehistoryczny tekst z Magii i Miecza ". Wzmianka o nim jest tu:

http://polter.pl/wfrp/Holbainisci-8211-dzieci-gniewu-c10575

15-09-2017 23:17
Kratistos
   
Ocena:
0

Mogłem się w sumie domyślić że coś takiego powstało ;]
(Dlaczego Pawężnik ma tylko 15 do WW? to jest spisek teogonisty, inna rzecz ilość/poziom komentarzy w tamtym artykule- RPG/[polter] czemu umierasz?)

16-09-2017 11:16
Henryk Tur
   
Ocena:
0

Oj, ja kiedyś tłumaczyłem duuuuz tekst "Lustria - kontynent tajemnic". Opisuje on dość dobrze ten kontynent.

Jak znajdę, to wrzucę.

22-09-2017 11:23
Exar
   
Ocena:
+1

mój prehistoryczny tekst z Magii i Miecza

Pisałeś do MiMa? Szacun... Pod jaką xywką pisałeś?

22-09-2017 13:03
Vukodlak
   
Ocena:
+3

 Pod jaką xywką pisałeś?

Morderca elfich paralityków.

22-09-2017 23:53
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

Vukodlak - pamiętam jego listy i sprowokowane przez niego dyskusje. Niestety w czasach MIM sam byłem juz dorosły wiec pisałem raczej merytorycznie pozostawiając niezdrowe emocje nubilom. 

Exar - ksywke mam ta sama od lat: Adeptus, Dudeptus, Srolololoptus... A nie, to nie ja. ;) Normalnie : Sławek, Sławomir Łukasz albo Anioł Gniewu

23-09-2017 13:40

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.